Jutro Wigilia - pora więc na książeczkę w świątecznym klimacie.
środa, 23 grudnia 2015
niedziela, 20 grudnia 2015
"Naśladuję pojazdy" - czyli ćwiczymy aparat mowy.
Jedna z pierwszych książeczek Młodej. Przeczytana przez nas jakieś 10 razy na dzień x 300 dni = coś koło 3000 razy. Ewelina twierdzi, że najlepiej czyta ją Tata. :) Mimo, że katowała nas nią nieustannie jakoś nam się jeszcze nie znudziła i nie schowaliśmy jej ( jak w przypadku pewnej innej mega nudnej książeczki o zabawie w sklep, którą też nie wiedzieć czemu pokochała ).
Subskrybuj:
Posty (Atom)